świat słoni

Są największymi ssakami lądowymi na naszej planecie. Potrafią obronić się przed lwami, ale z niewiadomych przyczyn unikają myszy. Oto kilka zaskakujące faktów dotyczących tych siedmiotonowych zwierząt. 

Doskonała pamięć

Słonie mają największy mózg spośród wszystkich ssaków lądowych. Dzięki temu ich pamięć jest doskonała. Od niej zależy ich życie. Nauczone doświadczeniem potrafią np. unikać regionów suszy, niebezpieczne miejsca, czy odnaleźć wodopój. Przywódca stada jest w stanie stworzyć w swojej głowie mapę terenu obejmującą blisko 2000 kilometrów kwadratowych. Wielokrotnie badacze obserwowali też, że nawet po wielu latach zwierzęta te pamiętają i potrafią rozpoznać członków swojej rodziny. To naprawdę fenomenalne zwierzęta. 

Słyszą z odległości 20 km

Przy pomocy węchu słonie potrafią określić miejsce pobytu nawet 30 nieobecnych członków stada. Do tego wydają niskie dźwięki (niesłyszalne dla człowieka), którymi ostrzegają się przed niebezpieczeństwem lub zwołują do wodopoju. To bardzo skuteczny sposób porozumiewania się, bo słyszą się w ten sposób nawet z odległości blisko 20 km. Właśnie dzięki tym umiejętnościom potrafią podróżować dużymi stadami nie tracąc ze sobą kontaktu. 

Biegnie, ale idzie

Widzieliście kiedyś biegnącego słonia? Ze względu na swój ciężar nie jest w stanie galopować tak, jak koń. Właściwie, to szarżując wygląda, jakby po prostu szybciej szedł. I chociaż rozwija przy tym prędkość większą od biegnącego człowieka, bo ok. 9 km na godzinę, to naukowcy zaczęli zastanawiać się, jak to z tym słoniem jest? I chociaż przeprowadzili szereg skomplikowanych badań – nie odpowiedzieli jednoznacznie na to pytanie. Zaskakującego odkrycia dokonał jednak Norman Heglund z Katolickiego Uniwersytetu Louvain w Belgii. W wyniku przeprowadzonych testów ustalił, że podczas szarżowania przednie nogi słonia biegną, ale tylne... szybko idą. 

Pokonują 80 km dziennie

Trudno więc mówić o tym, że są ociężałe. Oczywiście nie da się zaprzeczyć, że ciężar największych samców przekracza 7,5 t (największy znany okaz ważył 12 ton), ale trzeba też uwzględnić, że wędrujące stado pokonuje dziennie nawet do 80 km. Muszą się przemieszczać, aby znaleźć pożywienie. To największy problemem tych zwierząt. Dorosły osobnik może jeść nawet przez 20 godzin na dobę. Dziennie potrzebuje 250 kg pożywienia i 200 litrów wody. Zjadają głównie trawę, a podczas suszy – konary i korę drzew. Często, by dostać się do gałęzi, łamią drzewa. Sieją prawdziwe spustoszenie. 

Trąba jak narzędzie

Trąba jest dla słoni niezwykle uniwersalnym „narzędziem”. Pozwala na chwytanie i podawanie sobie pożywienia, podczas picia służy niczym słomka i prysznic w trakcie kąpieli. Poza tym ma jeszcze jedną, niezastąpioną funkcję - jest bardzo długim nosem, dzięki któremu możliwe jest... przekraczanie głębokich rzek. Słonie są zresztą doskonałymi pływakami. W wodzie mogą pokonywać nawet kilkukilometrowe odległości. Wracając jednak do trąby, to początkowo młode osobniki nie mają pojęcia, w jaki sposób się nią posługiwać. Po prostu zwisa sobie ona bezwładnie i trzepoce się przy potrząsaniu głową. Opanowanie umiejętności zapanowania nad trąbą przychodzi z czasem. 

Wielkie uszy

Powierzchnia ucha słonia dochodzi do dwóch metrów kwadratowych. Nie wpływa to jedynie na doskonały słuch, ale ma zadanie o wiele bardziej praktyczne – ponieważ na sawannie jest bardzo gorąco, wachlowaniem zwierzęta pomagają sobie w utracie ciepła i w ochładzaniu ciała. Kolejny rekord słoniowatych dotyczy ciosów. Największe jakie zarejestrowano miały długość 3 m i ważyły prawie 140 kg. Co ciekawe - podobno zwierzęta te żyły niegdyś także na terenach Polski. W Warszawie, podczas prac budowlanych w 1962 r. znaleziono szczątki prehistorycznego słonia leśnego. 

Słonie lubią sobie "wypić"...

Słonie od alkoholu nie stronią. Zresztą nie mają problemu z dostępem do niego nawet w naturalnych warunkach. W gorącym klimacie większość owoców szybko ulega fermentacji, a niektóre szczególnie intensywnie produkują alkohol etylowy. Dostęp do odpowiednika ludzkiego wina nie jest więc skomplikowany. Sfermentowane owoce baobabu i drzewa chlebowego to prawdziwy, słoniowy przysmak. Co ciekawe – zajadają je tylko dorosłe osobniki. Ponieważ ucztują do ostatniej sztuki, to bardzo często „nawalają się w trąbę”. 



Dodaj komentarz






Dodaj

Komentarze

wwrw, Dodany: 10.05.2017, 21:06
wiedziałem to też na innej stronie
ssss, Dodany: 10.05.2017, 21:05
wwwwwwwwwwwww

© 2013-2024 PRV.pl
Strona została stworzona kreatorem stron w serwisie PRV.pl